Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Śro 14:34, 20 Wrz 2017    Temat postu: 95

Przecieli ulice i kiedy odwrocili sie u wylotu uliczki, zobaczyli, jak Szeto i

jego ludzie wychodza spomiedzy wagonow. Rewolwer w dloni gangstera blysnal i

cegla nad glowa Sarah rozprysnela sie na kawalki. Matt zlapal ja za reke i

pociagnal ku ziemi. Rzucili sie do dalszej ucieczki.

Rozdzial 26

-Widzisz ich? - spytala Sarah.

Kulili sie za samochodem zaparkowanym na jakiejs ciemnej ulicy. Zblizala sie polnoc, bezlitosna, klujaca ulewa caly czas dreczyla swiat. Matt popatrzyl przez okna samochodu.

-Sa po drugiej stronie ulicy - szepnal. - Ten drugi nie chce chyba wybierac sie zbyt daleko bez Szeto, a Szeto nie bardzo moze chodzic ze zraniona noga. Chyba moglibysmy im uciec.

-Wiesz, gdzie jestesmy?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group